Koferdam = ślinochron jest najdoskonalszą metodą zapewniającą suchość pola zabiegowego. Jest alternatywą dla dotychczas stosowanych środków jak np. wałeczki z ligniny.
Dysponujemy różnymi kolorami gum od koferdamu. Najchętniej jednak wybierane są te ciemne, aby leczony ząb był dobrze widoczny.
Dzięki jego zastosowaniu można wyizolować ząb, który w danym momencie leczymy.

W skład koferdamu wchodzą klamry, dzięki którym guma zostaje umocowana do zęba, ramka, dziurkacz oraz kleszcze do nakładania klamer.

Koferdam jest nierozerwalnie związany z leczeniem endodontycznym (kanałowym) ale w nowoczesnych klinikach znajduje zastosowanie zarówno w leczeniu zachowawczym, protetycznym jak również przy zabiegach profilaktycznych i zabiegach z zakresu stomatologii estetycznej.

Zapraszamy do DeClinic! Jakość i komfort Pacjenta są dla nas najważniejsze!

Koferdam jest najdoskonalszą metodą zapewniającą suchość pola zabiegowego

Ma dodatkowo inne zalety :

  1. zabezpiecza Pacjenta przed aspiracją narzędzi
  2. zabezpiecza pole zabiegowe przed dostępem śliny
  3. chroni błonę śluzową Pacjenta przed zranieniem i podrażnieniem przez substancje i środki używane w trakcie zabiegu
  4. poprawia widoczność
  5. usprawnia zabieg

W skład koferdamu wchodzą klamry, dzięki którym guma zostaje umocowana do zęba, ramka, dziurkacz oraz kleszcze do nakładania klamer.

Koferdam jest nierozerwalnie związany z leczeniem endodontycznym (kanałowym) ale w nowoczesnych klinikach znajduje zastosowanie zarówno w leczeniu zachowawczym, protetycznym jak również przy zabiegach profilaktycznych i zabiegach z zakresu stomatologii estetycznej.

Zapraszamy do DeClinic! Jakość i komfort Pacjenta są dla nas najważniejsze!

Inlay / Onlay to alternatywa dla tradycyjnych wypełnień kompozytowych, po które coraz częściej sięgają nie tylko stomatolodzy, ale również coraz większa grupa Pacjentów. Inlay/onlay są to wkłady koronowe, którymi uzupełniamy rozległe ubytki w zębach bocznych tj. przedtrzonowcach i trzonowcach.

Wkłady koronowe typu Inlay, Onlay są pracami, które często proponujemy naszym Pacjentom. Są to wypełnienia pełnoceramiczne pozwalające na zachowanie zęba pacjenta, przy równoczesnych sporych możliwościach poprawy funkcjonalności i estetyki zębów w odcinkach bocznych. Rozwiązania takie stosujemy przy całkowitych rekonstrukcjach zgryzu i estetycznych odbudowach łuków zębowych.

Zapewniają one bardzo dokładne odtwarzanie tkanek twardych zęba ze szczególnym uwzględnieniem miejsc stycznych oraz głębokich ubytków poddziąsłowych, gdzie zastosowanie klasycznych wypełnień kompozytowych nie daje oczekiwanych rezultatów trwałości, precyzji i estetyki.

Wkłady ceramiczne charakteryzują się dużo lepszą szczelnością, stabilnością koloru a ich ścieralność odpowiada twardości szkliwa. Dzięki wkładom możemy powstrzymać procesy ścierania siekaczy, stabilizując zgryz na odpowiedniej wysokości, a wysoka estetyka pozostaje na lata bez zmian.

Wypełnienia ceramiczne są nie do odróżnienia od naturalnych zębów.

Inlay/onlay wykonywany jest z bloczków ceramicznych, co zapewnia jednorodną strukturę, bardzo wytrzymałą i stabilną, mocowaną w ustach za pomocą odpowiednich klejów, nie zmieniających przezierności i koloru zęba. Wypełnienia ceramiczne są nie do odróżnienia od naturalnych zębów.

Fluor to gaz odkryty w 1883 roku, który ma zbawienny wpływ na ograniczenie intensywności próchnicy. Zabiegi stomatologiczne wykorzystujące związki fluoru nazywamy fluoryzacją. Wyróżniamy fluoryzację endogenną oraz egzogenną.

Fluoryzacja endogenna = ogólnoustrojowa:

Fluoryzacja egzogenna = kontaktowa:

Lakiery fluorkowe – mają długotrwałe działanie na szkliwo ponieważ utrzymują się na zębach od kilku godz. do kilku dni. Są łatwe w stosowaniu, dzięki czemu nie zniechęcają dziecka do wizyt. Preparaty nowej generacji nie wymagają utrzymania suchości pola zabiegowego (co jest bardzo trudne u dziecka). Lakiery zwykle stosujemy 2 razy w roku (co 6 m-cy) a u dzieci z wysokim ryzykiem próchnicy 4 razy w roku (co 3 m-ce)"

Pianki fluorkowe – ciekawa propozycja dla dzieci niecierpliwych. Produkt, zwykle o przyjemnym zapachu, aplikowany jest na specjalnych łyżkach a potem umieszczany w buzi dziecka na ok. 4 minuty. Rozwiązanie to polecane jest pacjentom powyżej 6 r.ż.

Stare powiedzenie, że wszystko w nadmiarze szkodzi sprawdza się i w tym przypadku. Zbyt duże dawki fluoru wcale nie ochronią naszych dzieci przed próchnica, przyczynią się do powstania plamistości szkliwa czyli tzw. fluorozy. Zanim zaczniemy wprowadzać działania profilaktyczne lepiej wcześniej porozmawiać ze stomatologiem o metodzie skutecznej i potrzebnej w przypadku naszego dziecka, aby profilaktyka rzeczywiście nią była.

Wypełnienie amalgamatowe składa się głównie z rtęci pierwiastkowej 50% – toksycznej substancji oraz srebra, miedzi i cyny. Opary rtęci, które uwalniają się z plomb, przenikają do organizmu i kumulują się w tkankach. Sprawozdanie BIO Intelligence Service dla Komisji Europejskiej przedstawia obciążające dowody wpływu rtęci na zdrowie. Norwegia, Szwecja i Dania już w 2008 roku zrezygnowały z amalgamatu dentystycznego, a austriaccy i niemieccy dentyści nie stosują go u dzieci, kobiet w ciąży i osób ze schorzeniami nerek.Amalgamat może powodować alergie, zwiększać ryzyko wystąpienia chorób neurologicznych, autoimmunologicznych, schorzeń nerek, autyzmu i wad wrodzonych. Wywiera negatywny wpływ na pracę mózgu, ośrodkowego układu nerwowego i przysadki mózgowej. Zatrucie rtęcią tzw. rtęcica może powodować uszkodzenie mózgu, nerek i płuc, a wśród objawów znajdują się zaburzenia widzenia, słuchu, mowy i koordynacji mięśniowej. Prof. Boyd Haley z Uniwersytetu w Kentucky na podstawie pośmiertnych badań odkrył, że rtęć była najobficiej występującym mikroelementem w mózgach ofiar choroby Alzheimera.

Amalgamatowe plomby bezpośrednio powodują rozwój przewlekłego schorzenia dziąseł, czyli parodontozy. Szczególnie podatne na te zagrożenia są kobiety w ciąży i dzieci. Opary rtęci uwalniane są podczas żucia, zgrzytania zębami czy picia gorących napojów, jednak najwięcej tego pierwiastka uwalnia się podczas wstawiania i usuwania wypełnienia.

Organizm może tolerować 5,8 mikrogramów rtęci na jeden litr krwi – ze wszystkich źródeł – środowiska, ryb i plomb. Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, iż z wypełnień stomatologicznych pochodzi czterokrotnie więcej przyswajanej przez człowieka rtęci niż z ryb. Codziennie przyswajamy około 2,3 mikrogramy rtęci z żywności a 0,3 ze środowiska. Osoba z dwunastoma amalgamatowymi wypełnieniami przyswaja około 1,83 mikrogramów rtęci dziennie. Liczba ta wzrasta do 27 mikrogramów w przypadku pacjentów z 47 wypełnieniami. Amerykańska Agencja ds. Rejestru Substancji Toksycznych i chorób podaje, iż maksymalna dopuszczalna dawka rtęci wynosi zaledwie 0,14 mikrogramów. Na tym poziomie nawet jedna plomba jest niebezpieczna.

Rtęć odkłada się w nerkach i ma negatywny wpływ na ich prawidłowe funkcjonowanie. Rtęć jest wydala wraz z moczem, ale wraz z upływem czasu zdolność organizmu do wydalania rtęci się zmniejsza. Badanie przeprowadzone wśród 507 dzieci z amalgamatowymi wypełnieniami wykazało, że zawartość rtęci w ich moczu była podwyższona w dwóch pierwszych latach po wstawieniu plomb, a następnie stopniowo się obniżała. Po 7 latach osiągnęła taki sam poziom jak w przypadku dzieci bez wypełnień.Bardzo wielu spośród 1569 pacjentów, którzy wzięli udział w 6 odrębnych badaniach przyznało, iż ich stan zdrowia uległ poprawie bądź dolegliwości całkowicie ustąpiły, kiedy usunięto im plomby zawierające rtęć. Wśród problemów zdrowotnych znalazły się m.in. bóle w klatce piersiowej, depresja, zmęczenie, dolegliwości żołądkowo-jelitowe, problemy z dziąsłami, migrena, zaniki pamięci oraz zaburzenia rytmu serca.

Pomocna może okazać się konsultacja z dietetykiem w celu opracowania planu detoksykacji i ustalenie listy suplementów wspomagających usuwanie rtęci z organizmu: witamina A,C i E, selen, miedź i mangan, alginiany i pektyny, chrorella i spirulina, cynk. Unikaj słonych, kwaśnych i gorących potraw, które wspomagają tworzenie oparów rtęci.

Usuwanie amalgamatowych wypełnień jest niebezpieczne, więc powinni to wykonywać stomatolodzy z dużym doświadczeniem. Jeżeli zostanie źle wykonane pacjent jest narażony na kontakt z wysokim stężeniem rtęci. W Polsce nie ma ustalonych procedur bezpiecznego usuwania takich plomb. Najważniejszym aspektem procedury – dla pacjenta i dla lekarza stomatologa – jest pełna ochrona przed wdychaniem oparów rtęci wydobywających się podczas borowania. Podczas zabiegu muszą być stosowane wysoko wydajne urządzenia zasysające, można też wykorzystać tzw. koferdam – gumową zaporę dla bakterii.

NAPISZ DO NAS
Masz pytanie? Zostaw swój numer a oddzwonimy do Ciebie!




    envelopephone-handsetbubblemenu